Miłość
Konflikty w związku bardzo często swoje podłoże mają w nieznajomości własnych rytmów biologicznych. Może się wtedy wydawać, że jesteśmy absolutnie niedopasowani z naszym partnerem/partnerką. Jest to powszechnie znaną sytuacją i ujawnia się ona głównie w postaci różnych potrzeb seksualnych, a także sprawności seksualnej.
Każdy z nas ma swoje indywidualne rytmy biologiczne. Obejmują one zarówno sprawność biologiczną jak i intelektualną. Dotyczą także przemian hormonalnych i życia uczuciowego. Z pewnością poznanie swoich jak i drugiej strony rytmów biologicznych pozwoli na unikanie lub zminimalizowanie wszelkich konfliktów nie tylko na płaszczyźnie seksualnej, ale także w codziennym życiu. Bywają związki w których te rytmy, cykle zachodzą na siebie. Nie jest to częstym zjawiskiem, ale występuje. Nie jest to tak, że taki związek jest pod każdym względem idealny. Delikatne róznice w związku czynią go bogatym w przeżycia i sprawiają, że zjawisko nudy jest zminimalizowane. Cały czas się siebie uczymy i poznajemy. I to cały czas podsyca wzajemną fascynację.
Odpowiednie dopasowanie seksualne osób zaangażowanych w związek, w którym żyją oznacza uznanie tych różnic, umiejetność ich odczytania. Nikt przecież nie szuka "drugiej połówki" bazujac na tym czy jej/ jego biorytm będzie idealnie pokrywał sie z tym, jaki "poszukiwacz" posiada. To, że jedna strona nie odczuwa akurat w tym dniu chęci na zbliżenie, seks czy jakąkolwiek intymność nie musi przecież od razu prowadzić do konfliktu. W przystosowanym i udanym związku obie strony ułatwiają sobie wzajemne zaspokajanie potrzeb. Okresowy spadek zainteresowania seksem, bardzo często kojarzony jest z zaburzeniami życia płciowego lub budzi podejrzenie co do lojalności partnera/partnerki. Bywa także tak, że jedna strona wymusza na drugiej spełnienie swoich potrzeb wbrew woli drugiej strony. Gdy biorytmy obu stron w jakimś stopniu nakładają się na siebie, partnerzy cieszą się swoją obecnością, dopasowaniem, zrozumieniem potrzeb i temperamentów. Występują także sytuacje, w których jedna ze stron mimo braku w danej chwili chęci, stara się "na siłę" uszczęśliwić drugą. Są to naturalne i oczywiste sytuacje.
Biorytmy są powiązane nie tylko z naszymi indywidualnymi cechami, ale także z procesami klimatycznymi i kosmicznymi. W wielu szczęśliwych związkach biorytmy obu stron po jakimś czasie potrafią stać się jednym współbrzmiącym cyklem. Może być to potwierdzeniem, że kochające się osoby z biegiem czasu tworzą jedność, upodabniają się do siebie także pod względem odmiennych cech jakie posiadały wobec siebie na początku znajomości.
ikl
fot. Agnieszka Pisarczyk
http://www.agnieszkapisarczyk.pl
Podobne artykuły
-
Jak często zdarzało Wam się słyszeć: "Wiem o czym myślisz..."? Ile razy jakaś sytuacja wydawała Wam się znajoma? Możemy to wszystko potraktować jako zwykłe d...
-
Nie można powiedzieć, że istnieje idealny model związku. Są związki udane, mimo że współżycie seksualne nie układa się tak jak to sobie wszystkie zainteresow...
-
Szczęście w związku to nie kwestia przypadku. To Wasz codzienny wspólny wysiłek, aby stworzyć zdrowy i szczęśliwy związek. Poniżej 10 zachowań, które pomogą ...
-
Wiosna. Sezon randkowy właśnie się zaczyna. A tu problem i to nie byle jaki. Kiedy do łóżka? Na której randce? Abyś nie została zaliczona przez faceta do gro...