Miłość to najpiękniejsze uczucie. To pasja, obsesja, ktoś, bez kogo nie potrafisz żyć.... Czasami życie poddaje nas ciężkiej próbie. Zakochujemy się, fruwają nam motyle w brzuchu. Niestety po jakimś czasie stwierdzasz, że dałaś mu całą siebie, ale dla niego to wciąż za mało, a Ty więcej dać nie możesz. Wiesz, że musisz podjąć jakąś decyzję, bo związek, w którym jesteś Cię nie satysfakcjonuje. Co prawda jesteś w związku, ale tak naprawdę jesteś w nim sama i do tego nieszczęśliwa.

Ciężko jest opuścić osobę, którą się kocha, nawet jeśli tej miłości nie otrzymujemy w zamian. Okłamujemy się, że on nie jest taki zły, że musi nauczyć się kochać i wszystko się zmieni. Nie fantazjuj, jak mógłby wyglądać Wasz związek, "gdyby tylko". Nie ma żadnego "gdyby tylko". Dokładnie wiesz, jak było i jak jest. Obydwoje staraliście się ze wszystkich sił, ale coś po drodze nie zadziałało. Nie można żyć nadzieją na lepsze. Musisz podążyć naprzód  wdzięczna, że spotkałaś go na swojej drodze. Wdzięczna za wszystkie dobre i złe chwile, bo zarówno jedne i drugie nauczyły Cię czegoś.  Czasami trzeba coś zostawić za sobą, zamknąć jakiś rozdział, aby dać sobie szansę na coś nowego, lepszego. Miłość nie toleruje nierównych związków pozbawionych równowagi i wzajemności. Idąc na kompromisy, "aby tylko był z Tobą" nie robisz nikomu z Was przysługi. Godząc się na mniej dajesz przyzwolenie, aby partner był dla Ciebie kimś gorszym, niż potrafi być. Zresztą to tylko rozwiązanie na chwilę. Za moment on zażąda więcej, Ty mu to dasz i tak jego granice będą się przesuwały, aż w końcu stwierdzi, że musi odejść.

Można kogoś kochać bez granic, ale ruszyć naprzód i odejść, kiedy związek okaże sie niezdrowy, nierówny i jednostronny. Rusz do przodu ze swoim życiem. Jeśli coś ma się wydarzyć, na pewno sie wydarzy. Pamiętaj, że nic nie dzieje się bez przyczyny i dopiero po jakimś czasie jesteśmy w stanie powiązać ze sobą pojedyncze zdarzenia w jakąś sensowną całość. Może teraz wydaje Ci się, ze świat właśnie się kończy. Nieprawda, on dopiero sie zaczyna. Nie mów tylko, że pomimo tego, co się stało on jest cudowny i wspaniały. Przecież gdyby taki był, Ty nie zastanawiałabyś się nad rozstaniem. On byłby przy Tobie, wspierał Cię swoim silnym ramieniem i wspólnie pokonywalibyście wszystkie przeszkody. Jeśli w życiu nachodzą Cię jakiekolwiek wątpliwości, w tym przypadku dotyczące jego, jego zachowania w stosunku do Ciebie, to nie ma żadnych wątpliwości co do tego, że on nie jest odpowiedni dla Ciebie.

Być może w przyszłości znów coś Was połączy. Może on otrząśnie sie po Waszym rozstaniu, zajrzy w głąb własnej duszy i zastanowi się nad tym, co było między Wami nie tak.  A może poznasz faceta, który będzie ucieleśnieniem wszystkich Twoich pragnień? Wykorzystaj ten czas dla siebie - skieruj swe życie w odpowiednią stronę. Bądź pozytywna, twórcza i szczera. Nie rozpaczaj podczas bezsennych nocy, nie top smutków w alkoholu, nie prowadź całonocnych dyskusji z przyjaciółmi, że on był cudowny. Nie był! Skoncentruj się na sobie samej, z pasją i miłością przeżywaj każdy dzień. Żyjąc według własnych zasad będziesz sobą. Nie idź na kompromisy. Jeśli Twój związek nie daje Ci tego, czego naprawdę chcesz, to po co w nim tkwić? Często zakochujemy się nie w realnych postaciach, a w obrazie osoby, którą tworzy nasza wyobraźnia. Wszyscy mamy potencjał, aby stać się najdoskonalszą wersją samych siebie. Jeśli zburzymy mury odgradzające nas od świata, pozbędziemy się samolubnych reakcji zbliżymy się do naszego prawdziwego "ja". Taka właśnie musisz być, aby dzielić z kimś życie. Z kimś, kto da Ci swoje prawdziwe "ja", pełne miłości, wyrozumiałości i gorącego pragnienia, aby być właśnie z Tobą i z Tobą zbudować związek marzeń. Jeśli ten, z którym jesteś nie stara się wystarczająco, aby stworzyć z Tobą ten związek idealny, pora, abyś ruszyła z miejsca. Tylko wtedy będziesz mogła dostać od kogoś innego to, na co zasługujesz. Prawdziwą miłość... "W chwili, kiedy zastanawiasz się, czy kogoś kochasz, przestałeś go już kochać na zawsze" (C. R. Zafon).

BB.