Wszyscy słyszeliśmy, że faceci zdradzają, bo „im wolno” – tak po prostu. Takie jest ogólne przyzwolenie społeczeństwa. Mało tego, facet, który zdradza to prawie bohater w oczach kolegów i obiekt westchnień kobiet. Z kobietami jest troszkę inaczej. Kolejny numer naszego ulubionego plotkarskiego czasopisma i kolejny skandal ze zdradą w roli głównej. Ku naszemu zdziwieniu tym razem zawiniła ONA. Kto? Aktorka Kristen Stewart przyznała się do romansu z reżyserem Rupertem Sandersem podczas kręcenia filmu „Królewna Śnieżka i Łowca”. Ofiara to jej chłopak, aktor i obiekt westchnień milionów kobiet na całym świecie, Robert Pattinson. Kristen nazwała to „momentem słabości”, a według nas to po prostu klasyczny przykład zdrady.

Wiele się słyszało o rozpadach związków w wyniku zdrad. Nie wszystkie te sytuacje  są zero-jedynkowe. My generalnie nie lubimy nikogo oceniać, ponieważ nie wiemy, jak byśmy się zachowały w danej sytuacji. Ale jak już wspomniałam, panowie zdradzają „bo im wolno” i mają na to ogólne przyzwolenie. A kobiety? Dlaczego zdradzają? Wiemy, że takie rzeczy nie „zdarzają się” same. Nikt nie wpada „niechcący” komuś do łóżka. Nie chcemy też usprawiedliwiać zdrady, ale przyjrzyjmy się grzechom facetów, które mogą skłonić kobietę do szukania wrażeń poza sypialnią jej i jej partnera.

Brak zainteresowania

W związkach kobiety pragną zainteresowania partnera tak, jak mężczyźni pragną cielesności. Ona potrzebuje kogoś, kto jej powie, jak cudownie wygląda, jak pięknie pachną na niej perfumy, jaka jest wyjątkowa. Potrzebuje kogoś, kto zapyta, jak jej minął dzień i naprawdę jej wysłucha od początku do końca. Moja przyjaciółka pod koniec swojego ostatniego związku poszła na kolacje z poprzednim partnerem. Nie miała niecnych zamiarów, ale wiedziała, że będzie to wieczór przepełniony flirtem po kilku lampkach wina. Nie bez powodu założyła sukienkę, która przyciąga wzrok każdego mężczyzny. Ona po prostu potrzebowała poczuć się sexy i w centrum uwagi. W dodatku chciała być komplementowana przez mężczyznę, a były partner mógł jej to dostarczyć. Znała go.  Może Kristen też miała taką potrzebę?

Frustracja

I to nie ta seksualna. Piszę tutaj o zwyczajnej złości spowodowanej zachowaniami partnera. Twój mężczyzna nie popchnie Cię do zdrady nie opuszczając deski sedesowej, albo rozrzucając brudne skarpetki po całym domu, ale jeśli nie będzie Ciebie szanował, to Ty dokładnie będziesz wiedziała, gdzie uderzyć, żeby zabolało. Moja przyjaciółka konsekwentnie odmawiała kolejnego spotkania z super-przystojniakiem z pracy, ale do czasu. Jej partner był leniwym trollem, który się totalnie nią nie interesował. Kiedy odkryła w jego komórce wiadomości od koleżanki z podtekstami seksualnymi, jak myślicie – w czyich ramionach znalazła pocieszenie?

Brak seksu

To prosty mechanizm. Kobiety zdradzają z przyczyn braków na płaszczyźnie emocjonalnej, a mężczyźni – cielesnej. Wielu mężczyzn twierdzi, że to, iż „nie potrafili się oprzeć” było główną przyczyną zdrady. My, kobiety, jesteśmy silniejsze psychicznie i potrafimy się oprzeć, ale do czasu. Jeśli w naszym związku nie ma seksu, albo jest bardzo sporadyczny lub niezadowalający (a nawet rozczarowujący), to chcąc nie chcąc zaczynamy szukać go gdzieindziej. Przecież my też mamy swoje potrzeby – czysta biologia. Dodatkowo, brak seksu obniża naszą samoocenę. Czujemy się brzydkie, nieatrakcyjne, niekochane, niekobiece. Aneta (30 lat), nasza koleżanka, która nie sypiała z mężem przez 3 lata (!!!) żali się: „Czułam się fatalnie widząc uśmiechnięte kobiety w ciąży. Szczególnie te, które według mnie były brzydkie. Ciągle zastanawiałam się, co one mają, czego ja nie mam? Moja samoocena sięgnęła dna. To zaczęło graniczyć z obsesją. Gdyby wtedy znalazł się DOWOLNY facet, który chciałby się ze mną przespać, zrobiłabym to bez zastanowienia. Dla samego udowodnienia, że jestem coś warta”.

Brak ekscytacji

Słynne powiedzenie o rutynie w małżeństwie brzmi – „Każdego wieczora do końca życia masz jeść homara”… a my czasami po prostu chcemy schabowego! I to nie chodzi wyłącznie o mężczyzn. Wyobrażacie sobie, drogie panie, jeść wyłącznie homara do końca życia? Co za monotonia…  Miałybyśmy tego dość i to nawet bardzo szybko. A więc, jak tylko wyczuwamy zapach rutyny wkradającej się w nasz związek, czym prędzej wymyślamy coś, co poruszy naszą wyobraźnię i lecimy do naszego partnera realizować ten pomysł! Jeśli zaś on nie jest zainteresowany, szukamy naszego ”schabowego” na zewnątrz. Brakuje Ci w Twoim  związku fajerwerków? Szybciutko zakup egzemplarz „50 Twarzy Greya” -  to podobno najsilniejszy afrodyzjak dla kobiet z dzisiejszych czasów. Znajdziesz tam to, co większość z nas chciałaby przeżyć ze swoim mężczyzną.

Zdobycie nieosiągalnego

Dla Kristen, młodziutkiej aktorki, trzyletni związek to już kawał czasu. Kiedy znalazła się na scenie pracując z reżyserem filmu – jej szefem, seksownym, starszym, wpływowym i nieosiągalnym mężczyzną – poczuła dreszczyk emocji, bo w domu siedzi Pan Niezawodny (pseudonim Nudny), czyli Robert Pattinson. Pewnie słyszałyście o podobnych scenariuszach? Pożądamy tego, co jest trudne do zdobycia i tego, czego nie mamy. Jeśli Twój mężczyzna jest zabawnym, komunikatywnym facetem, to przecież nie będziesz szukała przygód na zewnątrz, bo niby po co? Jeśli natomiast posunęłaś się do zdrady… to Twój partner powinien naprawdę zacząć bardziej się starać!

Każdy związek jest inny i nie ma tu recepty. Jednak powtórzę – kobiety zdradzają, gdyż czują się niedocenione przez swojego partnera i nieatrakcyjne; mężczyźni zdradzają z powodów czysto cielesnych. Jeżeli jednak Twój partner Ciebie wspiera, okazuje Ci miłość, wsłuchuje się w Ciebie, wiesz, że jesteś dla niego najpiękniejsza i jedyna, a mimo to zdradzasz go, to albo jesteś „zarywaczem” w kobiecym wydaniu, albo on nie jest dla Ciebie, bo szukasz kogoś innego.

MB