Ludzie często pytają mnie o to, w jaki sposób udaje mi się realizować to, co chcę i „tyle robić” w ciągu doby. Nie mam magicznej mocy, która wydłuża mi dobę do 48 h. Mam pracę, dwa blogi, artykuły do napisania i trzymiesięczną córkę, która towarzyszy mi 24 h na dobę. Nie mam też super niani za milion i trzech służących. A jednak udaje mi się realizować moje zadania. Chcę i Tobie zaproponować zasady, które spełniają się u mnie.

Zarządzanie sobą w czasie w umiejętny sposób to sztuka. Warto poświęcić jej uwagę, jeśli chce się osiągnąć swoje życiowe zamierzenia – mniejsze i większe. Machnięcie ręką i śmianie się z siebie, że „taka jestem niepoukładana” może sprawić, że środowisko Ci przyklaśnie w myśl solidarną „My też tak mamy”. Ale nie sprawi, że pójdziesz do przodu. Przecież masz marzenia, masz swe cele i chcesz je osiągnąć, prawda? Bez wysiłku z Twojej strony nie uda się nic. Żadna książka na świecie nie napisała się sama. Żaden sportowiec nie wygrał złota na olimpiadzie, bo po prostu ma talent. Wszystko wymaga pracy. A praca wymaga zorganizowania. Mam nadzieję, że pocieszy Cię myśl, iż każdy ma z nim problemy – pisarze i sportowcy też. Ci jednak, jeśli osiągnęli już jakiś sukces, musieli wcześniej opanować pewne nawyki, coś w krew im weszło, że praca przyniosła plon. Ty też możesz to zrobić! Nieważne, czy Twoim celem jest schudnięcie, czy napisanie powieści romantycznej, jesteś w stanie dokonać wszystkiego przy odpowiednim zarządzaniu sobą w czasie. Mam nadzieję, że moje osiem zasad Ci się przyda. Zachęci, zainspiruje, zmotywuje, pomoże. Nie wymyśliłam tu nic super odkrywczego, zaś same zasady to efekt moich przemyśleń po przeczytaniu setek książek, napisanych przez ludzi, którzy odnieśli sukces i spełnili marzenia.

1. Sprecyzuj swoje cele możliwie jak najdokładniej – o tym już pisałam w poprzednim tekście o strategii Disney’a. Sprecyzowany cel podziel na zadania do realizacji. Np. Twoim celem jest schudnięcie 30 kilogramów do 31 grudnia 2015 roku. W jaki sposób możesz to osiągnąć? Wypisz wszystko, co przychodzi Ci do głowy! Wybierz maksymalnie trzy z wymienionych możliwości, trzy, które są Ci najbliższe pod kątem Twoich zainteresowań, upodobań, sympatii i chęci. Nie lubisz biegać? Wykreśl to. Wybierz te możliwości, które realnie mogą stać się w Twoim wypadku zadaniami. Następnie każdą możliwość ubierz w zadania. Jeśli wybrałaś ćwiczenia w domu, do Twoich zadań mogą należeć takie, jak: wybranie zestawu ćwiczeń za pomocą Internetu, zakup maty fitness, skakanki i hantli, przegląd ciuchów sportowych, czy zgranie muzyki pobudzającej do ruchu, a może przestawienie mebli, by mieć odpowiednia przestrzeń do ćwiczeń? Wymień wszystkie możliwe zadania i dopisz do nich daty. Jedno, maks dwa zadania na dzień wystarczą. Zadania ułóż chronologicznie: przygotowanie do działania, samo działanie oraz działania w oparciu o rezultaty (czyli co zrobisz dalej, gdy osiągniesz swój cel – np. pojedziesz nad morze i będziesz chodzić po plaży w bikini) – masz trzy zbiory zadań. Wypisz wszystko, co jest możliwe przy każdym zbiorze.

2. Zwizualizuj wizję końcową, która Cię interesuje – narysuj, wyklej, zaprojektuj, opisz. Zrób kolaż, który powiesisz na ścianie, napisz do siebie list z przyszłości, narysuj swą przyszłość. Sprawdziłam każdą z możliwości – w moim wypadku sprawdza się łączenie słowa i obrazu. Nagrałam sobie na dyktafon w telefonie list do siebie pisany przeze mnie w 2035 roku. Co rano go słucham na nowo! Jest krótki, znam go na pamięć, ale za każdym razem sprawia, że mój dzień zaczyna się z pewnością, że wszystko zrealizuję. Widzę każdy opisany szczegół i element. Wizualizacja ma wielką moc sprawczą. Dodaje energii i przyciąga do nas szybciej to, czego pragniemy. Lubię też rysować, więc sporo u mnie na ścianach rysunków z przyszłości. Dobrze się czuję, gdy na nie patrzę. Jeśli nie umiesz rysować, wystarczą Ci gazety, kartka brystolu, klej i nożyczki.

3. Zaczynaj swój dzień wcześnie – Kto nie wstaje rano, ten nigdy nie zrobi postępów, mawia Michael Masterson, wybitny guru rozwoju osobistego. Ja wstaję o 6.30. Każdego dnia. Niezależnie od tego, o której poszłam spać. Zaczynam dzień od tego, że przez godzinę robię zadania z języka angielskiego. Później przez godzinę ćwiczę. Mogłabym wstać o 9.00, gdyż pierwszych klientów przyjmuję o 9.30. Wiem jednak, jak ważne są dla mnie moje cele i moja praca. Zaczynam dzień od tego, co dla mnie najważniejsze obecnie. Wstaje mi się czasem ciężko. I mam ochotę pospać dłużej. Ale wiem, że mam do wykonania pracę poza pracą, że się tak wyrażę. I że chcę postępów! Aby z góry zbić Twój argument, że o 6.30 wstajesz do pracy, napiszę Ci dwie rzeczy: 1) mam malutkie dziecko, które sprawia, że nieraz naprawdę mam ochotę pospać dłużej, 2) gdy pracowałam na etacie, wstawałam o 5.00, by biegać i medytować, półtorej godziny wcześniej.

4. Poświęć godzinę dziennie na jedną rzecz, która jest dla Ciebie najważniejsza, która przybliża Cię do Twego celu – bez tego będziesz jedynie czuł frustrację, zmęczenie i żył w poczuciu, że nie masz kontroli nad swoim życiem. A to już równia pochyła do upadku. Przestań mówić, że nie masz czasu. Jeśli naprawdę Ci go brakuje, zrezygnuj z godziny przed TV lub na Facebooku. Ukradnij tę godzinę innej czynności, która jest dla Ciebie destrukcyjna. Dla mnie takie są długie rozmowy przez telefon z osobami, które nie są mi bliskie. Unikam. Oszczędzam na tym około 30 minut dziennie.

5. Bierz przykład z najlepszych – otaczaj się ludźmi, od których możesz się czegoś nauczyć w kontekście swoich celów. Czytaj wywiady, książki, śledź kanały na You Tube, oglądaj filmy. Załóż sobie Zeszyt Mądrości, w którym będziesz gromadzić swoje materiały. Bardzo szybko stanie się dla Ciebie bazą wielu fantastycznych wskazówek, które popchną Cię na przód!

6. Miej odwagę zmieniać kurs – nie rób czegoś na siłę, bądź gotowy na zmianę kursu w trakcie działania, kiedy odkryjesz, że dana droga już Ci nie wystarcza, albo nie wpisuje się w Twoje uczucia, potrzeby i misję. Zmieniaj narzędzia, zdanie i koncepcje. Nie trwaj głupio przy czymś tylko dlatego, że chcesz być konsekwentny. Tylko krowa nie zmienia poglądów. Odwaga działania to odwaga zmiany koncepcji, jeśli stara przestała nam wystarczać. I nie musisz się z tego nikomu tłumaczyć!

7. Wymagaj od siebie i bądź wymagający wobec innych – pobłażanie sobie, oszukiwanie siebie, tłumaczenie, szukanie wymówek są domeną ludzi słabych. Takich, którzy nic nie osiągnęli i robią wszystko, by nic nie osiągnąć. Wymagaj od siebie dotrzymywania terminów i działania w myśl planu. Chyba, że wymaga on zmiany kursu (patrz: punkt 6). Jeśli Ci się czegoś w danym momencie nie chce, to miej odwagę powiedzieć to głośno, zamiast szukać wymówek, że jest za wcześnie, za późno, za gorąco, za zimno, albo jest piątek trzynastego. Bądź gotowy na konsekwencje. Jeśli przez trzy dni nie zrobię lekcji z angielskiego, będę zmuszona powtarzać później więcej słówek, bo sporo mogę zapomnieć. Cięższa praca to efekt tego, że się poddałam, zrzucając to na upał, który rzekomo nie pozwala mi się skupić na nauce. Wymaganie wobec siebie to odważne rozliczanie z działań, bez mrugania oczkiem. Tu sprawdza się metoda zero jedynkowa. Albo coś zrobiłam, albo nie. Jeśli nie, to nie okoliczności są winne, ale ja sama. I tyle.

8. Myśl pozytywnie – bez tego nie uda się nic nikomu i nie słyszałam, żeby kiedykolwiek stało się inaczej. Kontemplowanie melancholijne rzeczywistości w myśl zabawy „co by było gdyby”, zostaw z boku. Myśl o tym, że się stanie SAMO DOBRO. BO DLACZEGO MA BYĆ INACZEJ? TYLE PRACY WŁOŻYŁEŚ W SWE DZIAŁANIA, TYLE ENERGII, ŻE PO PROSTU MUSI SIĘ UDAĆ I NIE MA INNEJ MOZLIWOŚCI.

Życzę Ci powodzenia w każdym Twoim działaniu. Jesteś w stanie osiągnąć naprawdę wszystko, jeśli odpowiednio się do tego przygotujesz i będziesz uczciwie pracował na swój sukces. 

Agata Sosnowska

________________________________________________________________________________________________

Agata Sosnowska – dyplomowany Trener Biznesu i coach rozwoju osobistego. Współwłaścicielka firmy szkoleniowo – coachingowej (Warszawskie Centrum Rozwoju). Autorka bloga „Coacha zapiski, czyli warsztaty z codzienności”, twórca warsztatów motywacyjnych i kreatywnych szkoleń, których celem jest eliminacja negatywnych przekonań, stresu i własnych ograniczeń. Autorka unikalnego podręcznika do samorozwoju i mindfulness ,,Cisza – pięć kroków do życia w zgodzie ze sobą i światem” (Wydawnictwo Illuminatio, marzec 2015).