// Naszym zdaniem / Co Cię czeka w Nowym Roku? Ezoteryka...

Naszym zdaniem

relacje damsko-męskie
Co Cię czeka w Nowym Roku? Ezoteryka...

Zbliża się koniec roku. W głowie pojawia się mnóstwo pytań, postanowień, obietnic. Rodzi się troska o to, czy wytrwamy w swoich zamiarach.  Z pewnością chcielibyśmy wiedzieć, czy w danym temacie czeka nas sukces, czy porażka? Może to jest jeden ze sposobów….

Coraz więcej ludzi korzysta z porad wróżek. A i tych wróżek jest znacznie więcej, niż kilkanaście lat temu. Nawet powstały specjalne kanały telewizyjne, jak EZO TV, gdzie na gwiazdy wyrastają takie osoby, jak na przykład wróżbita Maciej. Z porady wróżki bądź wróżbity możesz skorzystać wysyłając sms-a. Nie jednego, bo od jednego się zaczyna, a kończy na 15-tu, a każdy za 3,69 PLN. Możesz też zadzwonić na odpowiedni numer infolinii i skorzystać z porady telefonicznej. Koszt porady, to około 5 PLN za minutę. Prawa rynku: im większy popyt, tym większa podaż. Niektórzy chodzą, ale się do tego nie przyznają, bo zajmują ważne stanowisko, które nie idą w parze z wróżkami i kabałą.

Wróżka kojarzy nam się ze starszą panią z długimi paznokciami w kolorze czerwonym, pochyloną nad szklaną kulą i kartami Tarota, z nieodłącznym atrybutem czarnym kotem u boku. To mit. Dzisiejsze wróżki takie nie są. To kobiety, które z kart mogą wyczytać więcej niż zwykły śmiertelnik. Zanim do tego doszły przeszły długą drogę żmudnej nauki, co jaki rozkład kart oznacza. A wróżą z Tarota i zwykłych kart, czasami wspomagają się wahadełkiem.

Jak znaleźć dobrą wróżkę? Oprócz znanych z programów EZO TV, czy KOSMICA TV wróżbitów, istnieje grupa, o której można dowiedzieć się z marketingu szeptanego. Ktoś zadowolony przekazał następnemu, że może udać się pod ten to adres i w jakiś sposób zmienić swoje życie. Są trzy znane wróżki w Warszawie, do których czeka się w długiej kolejce, czasami nawet tygodniami, bądź miesiącami: Aida, wróżka Renata i wróżka Anna. Nie jest to nagła potrzeba, krótki telefon i już korzystamy z porady wróżki. Zanim się tej porady doczekamy, mamy wszystko głęboko przemyślane. A te przemyślenia nie są bez znaczenia, bo idąc do wróżki należy być dobrze przygotowanym, czego chcemy się dowiedzieć. Najlepiej spisać sobie pytania na kartce, aby jakieś ważne nie wyleciało z głowy podczas seansu. Pamiętajmy, że u wróżki czas biegnie szybciej. Słyszymy opowieści o tym, co nas spotka, kto stanie na naszej drodze, od kogo mamy trzymać się z daleka. I to wciąga, a godzina upływa w okamgnieniu. Niby wyznajemy zasadę, „niech się dzieje wola nieba”, ale wszyscy jesteśmy ciekawi przyszłości.

Kto chodzi do wróżki? Odpowiedź jest prosta: ci, którzy mają do rozwikłania jakiś problem i potrzebne jest im dodatkowe potwierdzenie, czy droga, którą obrali jest właściwa. Anna, lat 38, bizneswoman, postanowiła skorzystać z porady wróżki w momencie, gdy jej mąż stał się zupełnie obojętny i zaczął przesiadywać w pracy wieczorami. „Znajoma dała mi namiar do znanej warszawskiej wróżki. Zapisałam się, bo miałam problem dużego kalibru, a tonący brzytwy się chwyta. Trochę byłam sceptycznie nastawiona do wróżek, ale zmieniłam zdanie po tej jednej wizycie. Wróżka kazała mi przełożyć karty lewą ręką w moim kierunku na 3 kupki. I rozpoczęła czytanie ich. Bez żadnej podpowiedzi zobaczyła brunetkę w życiu mojego męża i to, że wierny to on nie jest. A ta domniemana praca wieczorową porą to spędzanie namiętnych chwil właśnie z nią. Pocieszyła mnie, że jak przeprowadzę z nim szczerą rozmowę, to wszystko między nami wróci do normalności.  Zaskoczeniem było to, że zobaczyła w kartach chorobę, z którą zmagam się od lat i zmagać się będę zawsze. Powiedziała: „Ma pani chorobę, z której się Pani nigdy nie wyleczy”. Bingo! Mam cukrzycę.” Cokolwiek ludzie sądzą na temat wróżek – ich sprawa. Ja jestem zadowolona, że poszłam, bo po pierwsze pomogła mi zidentyfikować problem, po drugie takiego wsparcia psychologicznego, jakie dostałam od wróżki, nie dostałabym gdzie indziej. Dało mi to takiego powera, że zaczęłam walczyć o mojego męża, jak lwica. I wygrałam! Poczekałam na odpowiedni moment, kiedy w kieszeni jego spodni znalazłam 2 bilety na komedię romantyczną. Nie potrafił kłamać. Odbyliśmy szczerą rozmowę. Powiedział, że w ramiona innej pchnęło go to, że ja pochłonięta pracą, zupełnie się nim nie interesowałam.  Nawet gdyby miał zdjęcie jakiejś kobiety w portfelu, też bym nie dojrzała. A tu niespodzianka! Szczera rozmowa.. Może to wróżka , a może potęga podświadomości, w każdym razie wszystko razem zadziałało. Brunetka odeszła w niebyt, a my przeżywamy cudowne chwile razem”. Na pytanie, czy planuje jeszcze kiedyś udać się do wróżki odpowiedziała: „Oczywiście, że tak i polecam to innym. Szczególnie moją wróżkę”.

Kiedy udać się do wróżki? Kiedy macie problem. Wróżka nie rozwiąże problemu za Was, ale może zobaczyć więcej, albo podpowiedzieć, jak w przypadku Anny, jakieś rozwiązanie. Nie bierzmy słów wróżek za 100% pewnik. Widzą w kartach sądy, rozwody, śluby, narodziny, nowe związki, zdrady itp. Czasami wróżby sprawdzają się po jakimś czasie. Tomasz, niezadowolony z pracy, postanowił udać się do wróżki pytaniem, czy jakieś zmiany zawodowe szykują się w najbliższej przyszłości. U wróżki był w sierpniu 2013 roku. Ta mu powiedziała, że zmieni pracę we wrześniu przechodząc do konkurencji, która nieźle o niego zawalczy. Kilka dni po tej wizycie odezwali się potencjalni pracodawcy Tomasza. Wszystko się zgadzało, ale we wrześniu 2013 roku zmiana pracy nie doszła do skutku. Tomasz stwierdził, że wróżkę poniosła fantazja i zapomniał o całym zajściu. Przypomniał sobie o tym w sierpniu 2014 roku, kiedy to odezwali się do niego przedstawiciele innej firmy konkurencyjnej. Wszystko przebiegło tak, jak przepowiedziała wróżka, tylko wtedy nie dookreśliła, o który wrzesień chodzi. Nawet jeśli nie sprawdzi Wam się wszystko, co usłyszycie, to taka wizyta daje siły i wiarę, a z tymi pokonacie wiele przeszkód na swej drodze. Anita, lat 35, po rozwodzie: „Wróżka powiedziała mi, że zrealizuję wszystkie moje przedsięwzięcia, bo wyciągnęłam kartę SŁOŃCE. I wiem, że tak będzie. I czekam na to. To daje mi chęć życia.”

Jeśli chcecie dowiedzieć się czegoś o swojej przyszłości, możecie z ciekawości udać się na taką wizytę. Gro biznesmenów, celebrytów, prawników korzysta z porad wróżek. To żaden wstyd, a raczej rodzaj terapii. Pamiętajmy, że wróżba nie jest wyrocznią, a jedynie wskazówką na przyszłość. Aby coś się ziściło musimy nad tym pracować,  a nie osiąść na laurach i czekać na to, co ma nastąpić. Nic się samo nie zadzieje. W końcu to my kierujemy naszym życiem. I tą poradę macie ode mnie za darmo Pocałunek.

 BB.

 

Lubisz ten materiał? Podziel się nim ze znajomymi:

Podobne artykuły

Odwiedź nas na Facebooku